środa, 9 czerwca 2010

Jaka to melodia

- Mam wrażenie, że gdzieś już ten kawałek słyszałem -
Tak z pewnością wielu z nas reaguje, na cały utwór lub tylko niewielka frazę muzyczną w danym utworze.

Mnie dręczył jeden kawałek z bardzo popularnej piosenki Andrzeja Rosiewicza „Chłopcy radarowcy”. Wyśpiewywany na wesela, biesiadach i imprezach suto zakrapianych alkoholem. Łatwo wpadający w ucho z jeszcze prostszym tekstem. Zastanawiam się co jest łatwiejsze tekst, czy muzyka. Ale mniejsza z tym. Kabaretowość tekstu oraz wykonawca, (kiedyś luzak i piewca pierestrojkowych zmian w Rosji Gorbaczowa, dzisiaj zagorzały katolik i zwolennik Radia Maryja) nadawały uroku całemu utworowi.


I pewnie nie przywiązałbym do tego kawałka specjalnej uwagi gdyby nie to, że muzyka jest bardzo zbliżona do uwertury z operetki „Lekka kawaleria” (Leichte Kavallerie) Franza von Suppé.
Ten wiedeński kompozytor napisał operetkę zainspirowany twórczością i pod wpływem  Jacques'a Offenbacha (ten od Kankana). Skomponował również wiele innych bardzo sympatycznych melodii, chociaż trudno zaliczyć go do wybitnych twórców muzyki klasycznej. Nikt pewnie nie przypuszczałby że Suppe poza „Lekka kawalerią” ma na swoim koncie jeszcze 30 innych operetek. Poza tym miał swój debiut wokalny w roli Dulcamara w „Napoju miłosnym”  Donizettiego.


A teraz dla uważnych konkurs. Znajdź podobieństwa w przedstawionych utworach.

A.Rosiewicz „Chłopcy radarowcy”



F.Suppe Uwertura „Lekka kawaleria”



Jakby nie było oba utwory są bardzo lekkie, czyli niezła zupa.
Zupa ze szpinaku :), ponieważ utwór F.Suppe był wykorzystany jako temat przewodni m.in. w kreskówce o niezłomnym i niezwykle męskim marynarzu Papayu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz