sobota, 12 czerwca 2010

Aria ze smakiem

Czy pamiętacie Państwo pewnego znanego mistrza kuchni, który wydawał niezwykle ważny przewodnik kulinarny.  Pan Charles Duchemin (w tej roli Louis de Funes) ma zostać członkiem Akademii Francuskiej problemem jest tylko brak zainteresowania syna Gerarda fachem  ojca.
Dla tych którzy jeszcze nie wiedzą, zdradzę, że chodzi o film „Skrzydełko czy nóżka” (L’aile ou la cuisse) z 1976r.
Jest jedna scena w filmie:




Stacja radiowa RMF Classic proponuje swoim słuchaczom program „Aria ze smakiem”.  Przygotowywane są potrawy do których inspiracją są utwory z muzyki klasycznej. W związku z tym nie wiem dlaczego w tytule zaznaczona jest Aria skoro kulinarnie są zagospodarowane również inne gatunki muzyczne.
Być może chodzi o to, że kuchnia kojarzy się ze smakiem, a smak z podniebieniem, podniebienie odgrywa niezwykle ważną rolę w emisji dźwięku, a skoro dźwięk, to aria. Ciąg skojarzeń może nie jest w pełni uzasadniony, ale nie mam innego pomysłu.
Trochę cała historia z gotowaniem przez radio jest naciągana, bo to tak jak rozmowa ze ślepym o kolorach, ale główna idea jest sympatyczna. Tylko złośliwi mogą powiedzieć, że Wielcy Mistrzowie tworzyli do kotleta. Ale z drugiej strony, skoro ktoś spędza sporo czasu w kuchni, dlaczego odbierać mu przyjemność wysłuchiwania w naprawdę dobra muzykę.
Spośród warczących sprzętów kuchennych, stukotu sztućców, bulgotu wody i skwierczenia smażonych  kotletów przebijają się do ucha delikatne sonaty, subtelne nokturny, czy romantyczne ballady. Problemu chyba nie ma z Wagnerem – ale ten to tylko do dziczyzny :)
Ostatnio zaproponowano Hiszpańską Paellę, która powstała pod wpływem „Bolera” Joseph’a – Maurice’a Ravela


Składniki:
6 pałek z kurczaka
1 łyżeczka słodkiej papryki
125g chorizo cular extra Zurita
2 ząbki czosnku
cebula
2 papryki posiekane
400g ryżu
125ml białego hiszpańskiego wina Cervantino
wywar z kurczaka
szafran
krewetki
małże
rozmaryn

Sposób przygotowania:
Zagrzej olej i obsmaż kawałki kurczaka posypane solą i wędzoną papryką. Dodaj chorizo, czosnek, cebulę i paprykę. Dodaj ryż. Wlej wino i dodaj szafran. Odparuj wino całkowicie i dolej wywar z kurczaka. Gotuj przez 15 minut. Dodaj rozmaryn i pomidory. Wrzuć krewetki, małże i kalmary. Podlej wywarem i mieszaj, ale nie za często ponieważ paella zrobi się zbyt kleista. Gotuj kolejne kilka minut i dopraw solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem. Smacznego!
(opr. Wojciech Modest)

Teraz mógłbym zadać pytanie: czym zasłużył sobie ten francuski impresjonista aby zostać zaprzęgnięty do przygotowania jadła. Może tym, że matka była Baskijką (chociaż w kraju Basków mówienie o hiszpańskości może być źle odebrane), że jest autorem Rapsodii hiszpańskiej i opery Godzina hiszpańska, czy też Pieśni hiszpańskich. Hiszpański łącznik się znalazł, ale  dlaczego paella???
Ja zamiast popularnego „Bolera” proponuje posłuchać fortepianowego utworu „Pawana na śmierć infantki”.  Nie wiem co się uda przy niej upichcić (może czytelnicy bloga mają jakiś pomysł) ale posłuchać można.



ps. Ten fragment jest też sygnałem wymienionej powyżej radiostacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz